„Ile matematyki w kuchni?

24 marca w sobotę odbyły się drugie z kolei zajęcia matematyczne realizowane w naszej szkole  w ramach projektu „ Odkrywcy sekretów Nauki” .

Tym razem uczniowie z klas IV – VI szukali odpowiedzi na pytanie „ ile matematyki jest w kuchni?”. Na pierwszy rzut oka wydawać się może, że matematyka ma niewiele wspólnego z gotowaniem……..a  jednak nauczycielki matematyki Pani Beata Urzędowska i Pani Edyta Figiel znowu nas zaskoczyły.


Tym razem „kucharze” byli podzieleni na trzy grupy. Każda z grup miała do wykonania inne zadanie. Klasy czwarte przygotowywały kanapki i dekorowały jajka. Klasy piąte przygotowywały tosty, klasy szóste – gofry ,a wszyscy wspólnie tworzyli autorskie koktajle owocowe.

 Zanim grupy ruszyły do pracy, musiały najpierw  wykazać się umiejętnością mnożenia

 i dzielenia ułamków zwykłych i dziesiętnych, ponieważ tak zaszyfrowane były składniki potrzebne  do wykonania dań. Kiedy wszystkie przepisy zostały bezbłędnie rozszyfrowane  kucharze –matematycy z zapałem przystąpili do kulinarnych zmagań. Nie obyło się bez lekkich wpadek, ale  już po chwili mieliśmy okazję podziwiać pierwsze dania. 

Po przygotowaniu potraw, uczniowie nakryli do stołu i nastąpił długo oczekiwany moment – konsumpcja. Wszystko szybko znikało ze stołów, ale największym powodzeniem cieszyły się gofry z nutellą  oraz  bitą śmietaną i owocami ….mniam, mniam  pychotka

Przy wspólnym posiłku podsumowaliśmy do czego wykorzystujemy wiedzę matematyczną w kuchni. Na przykład osobom które przykładają wagę do zdrowego odżywiania na pomoc idzie matematyka. Dzięki niej jesteśmy w stanie obliczyć ile kalorii powinniśmy spożywać, by kontrolować naszą wagę. Często w przepisach spotykamy się z podawaniem ilości składników w gramach czy mililitrach. Ale ile to szklanek? łyżeczek? A umiejętność obliczeń zegarowych? Bez tego nie powstanie żadna potrawa. Czasami jedna minuta za długo i potrawa jest do wyrzucenia ( o tym przekonaliśmy się sami)Właściwe gospodarowanie pieniędzmi też tu się przydaje. Ile kupić, by wystarczyło, ale też żeby się nie zmarnowało. Warto porównywać ceny różnych produktów, by nie przepłacać. Matematyk w kuchni nie musi tylko piec i gotować. Nakrywanie do stołu wymaga umiejętności matematycznych, które wykonujemy automatycznie, bardzo często nie zwracając na nie najmniejszej uwagi. Jakże inaczej wyglądają noże i widelce w roli odcinków równoległych i prostopadłych.

I jeszcze jedno na koniec – z pełnymi brzuszkami ciężko się wszystkim sprzątało, zwłaszcza, że  głowie krążyła myśl  „ szkoda, że nie ma zmywarki”, ale razem daliśmy radę!!!

 

Wnioski uczniów po zakończonym projekcie:

„bez matematyki w kuchni ani rusz"

„warto planować zakupy i dobierać potrawy”

„ważna jest dbałość o zdrową żywność”,

„powtórzyliśmy przeliczanie jednostek”,

„utrwaliliśmy umiejętność zbierania i opracowywania danych”,

„nauczyliśmy się przygotowywać samodzielnie posiłek”,

„matematyka jest nie tylko ciekawa ale i „smaczna”

 

A już po przerwie świątecznej będziemy szukać matematyki  w ………..

NIESPODZIANKA!!!!